Zaloguj

Zaloguj się na konto

Użytkownik *
Hasło *
Zapamiętaj moje dane

FIFA 10 - recenzja gry

FIFA 10 - recenzja gry - 4.7 out of 5 based on 48 votes
1 1 1 1 1 Ocena 0.00 (0 głosy)

fifa.10.recenzja.gry

FIFA 10 – recenzja gry

FIFA 10 jest kolejna odsłoną serii gier traktujących o piłce nożnej sygnowanych przez EA Sports. Niestety ostatnimi czasy wersja dla właścicieli popularnych „blaszaków” podupadła dosyć znacznie. Czy w części przeznaczonej na rok 2010 nastąpiła jakaś poprawa?

Techniczna strona medalu

recenzja gry fifa 10W poprzedniej odsłonie gra przeszła lifting graficzny. Oczywiście spece z EA uważali to za wielką rewolucję, ale dla mnie jest to zaledwie delikatne odświeżenie tego co już widzieliśmy. Pewnie, że gra wygląda ładniej, ale niestety tylko ładniej. Z silnika graficznego wyciśnięto już chyba wszystko i mam wrażenie, że „pecetowcom” będzie to musiało wystarczyć jeszcze na kilka lat. Trochę przykro, że tak znana i szanowana marka jak EA Sports traktuje w ten sposób użytkowników komputerów PC. Wystarczy spojrzeć na wersję gry przeznaczoną dla konsol nowej generacji, no ale cóż wróćmy do świata „pecetów”. Animacje w grze wciąż wyglądają dosyć nierealistycznie, mimo iż aspekt ten został nieco poprawiony w porównaniu do poprzedniej odsłony. Wygląd piłkarzy jest jak najbardziej OK. Twarze nie wyglądają sztucznie, u starszych piłkarzy widoczne są zmarszczki, widać że w zaawansowanej fazie meczu kopacze są zlani potem (jeżeli kogoś to interesuje oczywiście). Najlepsi piłkarze mają własne facjaty, tak jak to było w poprzednich częściach, czasem bardziej szczegółowe( Franck Ribery), czasem mniej (Samuel Eto’o). Oczywiście z naszego kraju jest ich niewielu. Cały efekt psują włosy, które wyglądają bardzo sztucznie. Stadiony w grze wykonane są poprawnie, choć brak im szczegółowości, a kibice wyglądają tak samo już od kilku lat (czytaj: niezbyt ciekawie). Najbardziej kontrowersyjna w oprawie graficznej jest murawa. Jak można było ją tak schrzanić? recenzja gry fifa 10Komuś nie podobała się murawa 3D z FIFY 09? W części oznaczonej numerkiem 10 będziemy ją podziwiać tylko w powtórkach. W czasie gry wygląda jak rozlana jednolita masa. Naprawdę jestem zaskoczony. Do fizyki w grze można mieć pewne zastrzeżenia. Podczas deszczu piłka zachowuje się inaczej niż na suchej murawie. Odbija się ona od band, szkoda, że od siatki za bramką już nie (np. na Westfasfalenstadion) tylko tonie w tłumie kibiców (co swoją drogą też jest ciekawym bugiem nie poprawionym od lat).

Muzyka i boiskowy tumult

recenzja gry fifa 10Muzyka w serii FIFA jeżeli nie dobra to była do zniesienia. Zawsze stawiano na mniej znanych wykonawców, którzy grają naprawdę dobrą muzę. Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale według mnie w tej odsłonie mamy do czynienia z najgorszą muzyką w całej historii serii. Znalazłem jeden(!) dobry kawałek, reszta to jakaś absolutna porażka. Dlatego staram się jak najszybciej uciekać ze sfery menu do rozgrywki, bo tam to już zupełnie inna historia. Kibice reagują żywiołowo na akcje, są rozgoryczeni gdy ich drużyna straci bramkę. To wszystko słychać. Naprawdę świetna robota. Podoba mi się fakt, że reakcje nie są spóźnione. Są też oczywiście przyśpiewki. Komentarz standardowy: Szaranowicz i Szpakowski. Jest tak samo, a może i bardziej rozbudowany niż angielski. Polscy komentatorzy na pewno wymawiają więcej nazwisk poszczególnych piłkarzy. recenzja gry fifa 10Oczywiście tym panom żywiołowości nikt nie zabierze, więc brzmi to całkiem realistycznie. Zdarzają się też wpadki, np. coś w stylu „no nieźle przypakował”. Ktoś chciał być śmieszny, ale ja niestety stawiam na realizm (być może jest to pewne odniesienie do wpadek Pana Szpakowskiego w prawdziwej komentatorce). Czasem reakcje komentatorów są spóźnione, czasem kwestie się nie zgadzają, ale ja i tak cieszę się, że mamy polski komentarz.

Rewolucja według EA Sports (czyli nowości)

recennzja gry fifa 10Nowości to tu niewiele. EA chwali się solidnym liftingiem. Moim zdaniem lifting był rok temu, a teraz mamy tylko kosmetyczne poprawki (ew. coś schrzaniono - murawa). Jedyną nowinką godną uwagi jest długo wyczekiwana liga rosyjska. Jeszcze tylko grecka zamiast irlandzkiej (kto tymi klubami gra?) i będzie OK. Przed każdym meczem przechodzimy przez odprawę taktyczną. Otrzymujemy informacje który piłkarz jest gwiazdą, jakim ustawieniem gra nasz przeciwnik i jak je zmienia podczas gry. W sumie fajna sprawa.

Sedno czyli rozgrywka i licencje

recenzja gry fifa 10Zacznijmy od tych drugich. To aspekt w którym PES nigdy serii FIFA nie wyprzedzi. 31 lig z 24 krajów świata (również z Polski), do tego 41 reprezentacji. To robi wrażenie. W tym tumulcie klubów oczywiście zdarzy się kilka bez licencji (kluby ligi włoskiej bolą mnie najbardziej), ale na szczęście składy są aktualne, a nazwiska zawodników prawdziwe.

recenzja gry fifa 10Mnogość trybów gry niewątpliwie wywołuje uśmiech na twarzy każdego fana serii FIFA. I tak mamy tu tryb menedżerski, który jest uproszczonym Football Managerem (martwimy się o finanse, transfery itp.), tryb Be a Pro znany z poprzednich odsłon, tryb sezonu, możemy również walczyć o mistrzostwo każdej z lig zawartych w grze. Na końcu zostaje nam mecz towarzyski (w ramach odprężenia). Ciekawostką jest fakt, że mecze o stawkę wyglądają zupełnie inaczej niż mecze towarzyskie (po wielu meczach rozegranych w tej grze odniosłem takie wrażenie).

fifa 10
Jeżeli komuś się chce to może kombinować z taktyką do woli. Mnie (zapewne nie tylko mnie) wystarcza standardowe ustawienie.



recenzja fifa 10Sama rozgrywka bardzo mi się podoba. Ostatnio tak dobrze grało mi się w FIFĘ 06. Oczywiście musimy grać podaniami, indywidualne akcje kończą się prawie zawsze stratą piłki. Przeciwnika trzeba po prostu „rozklepać”. Parady bramkarzy są naprawdę bardzo dobre, ale mam wrażenie że zbyt często i niepotrzebnie się wysuwają. Podoba mi się fakt, że koledzy z drużyny chętnie włączają się do akcji. Niweluje to zjawisko piłkarskich szachów (choć i tak wielu uważa, że gra jest nieco ślamazarna). W rozgrywce jest też coś co ja nazywam „systemem kolizji”. Chodzi o to, że Ludovic Giuly nie ma szans w starciu z Didierem Drogbą, ale za to jest bardziej zwinny. Nie jest to nowością wiec nie ma sensu pisać o tym dalej. Rzuty karne wykonuje się cokolwiek dziwnie. W sumie po naciśnięciu klawiszy i tak nie wiadomo gdzie piłkarz strzeli - wolałem rozwiązanie z Sensible Soccer’a (kto pamięta tę grę będzie wiedział o co mi chodzi). Rzuty wolne wykonuje się bez większych zmian.


Ostatni gwizdek

recenzja gry fifa 10Nie można powiedzieć, że FIFA 10 jest grą fatalną, ale nie jest też kamieniem milowym w kategorii piłki kopanej. To po prostu dobra gra, która nie jest jednak pozbawiona błędów. Chyba najlepsza FIFA od 4 lat. Teraz pozostaje czekać na next-genową wersje, ale ile poczekamy tego nawet sami programiści EA nie wiedzą. Moim zdaniem ta część jeszcze nie ma statusu odgrzewanego kotleta, ale jeżeli znów będziemy doświadczali kosmetycznych zmian przez kolejne 5 lat to gracze przerzucą się albo na konsole albo na PES-a. Dla mnie to będzie naprawdę ostateczność.

Ocena końcowa:
8 na 10 punktów

Plusy:
-przyjemna rozgrywka
-liga rosyjska
-odprawy przedmeczowe (jako ciekawostka)
-grafika jeszcze ujdzie
-ilość drużyn
-szeroki wachlarz trybów gry

Minusy:
- MUZYKA
- zawalona murawa
- brak licencji niektórych klubów
- pomniejsze bugi
- to wciąż nie jest next-gen

Grę testowano na:
Initel Core2Quad 2,4Ghz
4GB RAM DDR2
GeForce 8800GT 512MB
Vista 32bit
Na tym sprzęcie hula aż miło.

Wymagania sprzętowe:
Core 2 Duo 2.4 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 7800 lub lepsza), 4.4 GB HDD, Windows XP/Vista


Autor recenzji:

Pawlik

Dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami dodających je osób. Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Komentarze nie na temat, obraźliwe oraz obniżające poziom serwisu będą usuwane. Komentarze osób niezalogowanych są publikowane dopiero po przejrzeniu ich przez moderację.
Zobacz jak mieć swój własny avatar w komentarzu.



Zabezpieczenie anty-spamowe - wykonaj podane zadanie:

Sonda

Czy byłeś chory na COVID-19?

Tak - 21.7%
Nie - 54.2%
Być może - 24.1%
Głosowanie w tej sondzie zakończyło się